Uchwałę w sprawie Okrągłego Stołu, którą Sejm chciał przyjąć przez aklamację przejmie konferencja zorganizowana na Wiejskiej przez SLD. Zostanie ona odczytana podczas piątkowych obrad Sejmu - powiedział Jerzy Wenderlich z SLD.

Wicemarszałek Sejmu przypomniał, że 5 lat temu podobną uchwałę Sejm podjął jednogłośnie. Mówił o tym podczas konferencji, którą w Sejmie z okazji 25 rocznicy rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu zorganizowało środowisko lewicy.

Wenderlich powiedział, że 25 lat temu Polsce udało się wyjść z wielkiego zapętlenia i Okrągły Stół zakończył się sukcesem, więc wydawało by się, że czymś zupełnie łatwym powinno być opisanie tego wydarzenia i przyjęcie uchwały ponad podziałami politycznymi. Okazuje się, że takiej uchwały nie uda się przyjąć - dodał.

Powodem jest postawa Solidarnej Polski, która domaga się wprowadzenia do już uzgodnionego tekstu zapisu, iż obrady „przyczyniły się również do rabunkowej prywatyzacji, bezkarności zbrodniarzy PRL, niewyrównania krzywd dla ich ofiar oraz braku dekomunizacji i lustracji. Doprowadziło to do wykluczenia społecznego, bezrobocia, ubóstwa, emigracji zarobkowej wielu milionów Polaków oraz spowodowało inne problemy społeczne i gospodarcze trwające do dziś”. Na taki zapis nie ma zgody pozostałych klubów.

Dziś PSL zaproponowało, by uchwała została przyjęta przez Senat. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz ma jednak nadzieję, że do jutra uda się wypracować w tej sprawie jakiś kompromis. Pani marszałek powiedziała o tym dziś na antenie jednej z radiowych stacji.