Ukraińska opozycja nie chce zaakceptować warunków amnestii stawianych przez rządzącą Partię Regionów. Chodzi, między innymi, o zwolnienie zajętych budynków użyteczności publicznej w całym kraju.

Deputowany opozycyjnego UDARu Pawło Rozenko powiedział, że uchwalenie ustawy o amnestii pomoże w negocjacjach na temat wyjścia z kryzysu politycznego. Koniecznej jest jednak porozumienie, co do zakończenia politycznych represji i prześladowania działaczy, a także o wypuszczeniu aresztowanych aktywistów.

Dopiero potem są możliwe rozmowy na temat zmiany konstytucji, czy powołania nowego rządu. „Nie mówimy o stanowiskach, a o zasadach. Chcemy żeby nowy rząd zobowiązał się do demokratyzacji społeczeństwa i reformy MSW” - dodał Pawło Rozenko.

Wczoraj Mykoła Azarow zrezygnował ze stanowiska premiera. Na razie nie wiadomo, kto może być jego następcą. Mówi się o współpracującym z opozycją Petrze Poroszence albo związanym do niedawna z Partią Regionów Serhiju Tihipce.