2344 ofiary śmiertelne. To oficjalny bilans tajfunu Haiyan, który w ubiegły piątek przeszedł nad środkową częścią Filipin. Prawie tydzień od tragicznych wydarzeń wciąż wielu mieszkańców zniszczonych terenów czeka na pomoc.

Przedstawiciele lokalnej policji tuż po przejściu tajfunu nad prowincją Leyte i Samar szacowali, że zginąć mogło nawet 10 000 osób. Prezydent Filipin Benigno AquinoIII koryguje te dane, mówiąc, że w sumie na wszystkich wyspach z powodu Haiyan poniosło śmierć około 2500 mieszkańców.

Przy ogromnej skali żywiołu, która spustoszył środkowe Filipiny, każda liczba ofiar to tragedie tysięcy rodzin. Nie wszyscy zgadzają się jednak z szacunkami władz. Filipiński Czerwony Krzyż podaje zaś, że liczbę zaginionych szacuje się na ponad 22 000 osób. Sześć dni od tragicznych wydarzeń w Tacloban wciąż nie wszyscy ocaleni z kataklizmu otrzymali pomoc.

Szkody wyrządzone przez Haiyan na Filipinach to - według różnych ekspertów - od 8 do 19 miliardów dolarów.