Władze Gibraltaru - brytyjskiego terytorium zamorskiego - podkreślają, że hiszpańskie kutry nie mogą prowadzić połowów wokół rafy. Protest rybaków trwał około godziny, nie doszło do żadnych incydentów. W nietypowej wodnej demonstracji wzięło udział 30 kutrów. Na sporne wody wypłynęły także jednostki brytyjskie i gibraltarskie. Szef ministrów tego zamorskiego terytorium Fabian Picardo podziękował między innymi brytyjskiej marynarce wojennej za jej udział w nadzorowaniu protestu.

Hiszpański rząd skrytykował Gibraltar za postawienie na dnie zatoki 70 betonowych bloków, tworzących sztuczną rafę. Madryt nie uznaje akwenu za wody terytorialne Gibraltaru. W geście protestu Hiszpania zaostrzyła kontrole na granicy z półwyspem, tłumacząc to obawą przed przemytnikami tytoniu.

Wielka Brytania oskarżyła gabinet w Madrycie o łamanie unijnego prawa wolnego przepływu towarów. Rząd Gibraltaru zapowiedział, że nie pójdzie na żadne ustępstwa.