Sekretarz Generalny ONZ jest z pochodzenia Koreańczykiem z Południa i przez dwa lata był ministrem spraw zagranicznych tego kraju. Dzisiaj, w czasie konferencji prasowej w Andorze powiedział, że jedynym sposobem rozwiązania napiętej sytuacji wokół Korei Północnej są rozmowy.
„To wszystko musi się uspokoić. Sytuacja, którą pogarsza brak komunikacji, może nas zaprowadzić na ścieżkę, którą nikt nie chce iść. Nie ma potrzeby, by Korea Północna znajdowała się na kursie kolizyjnym ze społecznością międzynarodową. Jestem przekonany, że nikt nie zamierza atakować Korei Północnej z powodu napięć wokół jej systemu politycznego czy też polityki zagranicznej” - oświadczył Ban Ki Mun.
Korea Północna oficjalnie ogłosiła dzisiaj, że chce ponownie otworzyć kompleks nuklearny w Jongbion, zamknięty sześć lat temu. Wszystko to dzieje się w czasie największej od wielu miesięcy eskalacji napięcia między Południem a Północą. Komunistyczna Północ wielokrotnie w ostatnich dniach groziła atakami na Koreę Południową, Japonię i USA.