Radosław Sikorski w wywiadzie dla RMF FM zapewniał, że nie zamierza startować w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Według ministra spraw zagranicznych, Grzegorz Schetyna nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

Sikorski tłumaczy, żze nie wystartuje w wyborach na szefa PO, ponieważ, jak powiedział: "Bo uważam, że Donald Tusk wygrał już kilka wyborów dla nas i wygra kolejne."

To nie oznacza jednak, że nikt nie wystąpi przeciwko Tuskowi. "Wiemy, że Grzegorz Schetyna się waha. Byłby mocnym kontrkandydatem, ale zakładam, że to pole będzie otwarte także dla innych" - powiedział w RMF FM Sikorski.

Na wczorajszym spotkaniu zarządu PO Donald Tusk przerwał falę spekulacji i zapowiedział, że będzie kandydował na szefa partii. Zrobi to - jak napisał na twitterze rzecznik rządu Paweł Graś - niezależnie od decyzji co do sposobu wyboru nowego przewodniczącego. Niespełna trzy lata temu Donald Tusk mówił, że nie będzie się już ubiegał o funkcję szefa partii.

Członkowie zarządu nie byli zaskoczeni tą deklaracją. Wiceprzewodniczący PO Grzegorz Schetyna zapewnia, że przyjął ją z radością, bo zakończył się etap spekulacji. "A jak się kończą spekulacje, zaczyna się prawdziwa polityka" - powiedział Grzegorz Schetyna. Zapewnił też, że jeszcze nie zdecydował, czy będzie kontrkandydatem Donalda Tuska w przyszłorocznych wyborach przewodniczącego PO.

Zarząd partii wstępnie zaakceptował pomysł bezpośrednich wyborów swojego przewodniczącego. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść do końca marca.