Jak wyjaśnia IAR rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, firma farmaceutyczna zawierała z lekarzami umowy na prowadzenie szkoleń. W rzeczywistości mogły to być zakamuflowane łapówki za wypisanie określonej liczby recept na leki proponowane przez koncern farmaceutyczny. Chodzi o dwa specyfiki służące do leczenia niewydolności oddechowej.
Lekarze mieli otrzymywać korzyści majątkowe w kwotach od tysiąca do nawet 15 tys. zł. Jak wyjaśnił Krzysztof Kopania, po przesłuchaniach będzie podjęta decyzja, czy lekarze pozostaną w areszcie. Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.
W grudniu ubiegłego roku w tej sprawie zatrzymana została menadżerka firmy farmaceutycznej. Usłyszała zarzuty o charakterze korupcyjnym.
Komentarze(9)
Pokaż:
, pupilkowi PO za klikanaście łapówek - w wyrok zawieszeniu. Czyli ostrzeżenie i
praktycznie nic.
Co z kasami fiskalnymi w prywatnych gabinetach ???
jak smiecie wy stalinowc!!!
Sędzio Tujeya-Rura...na pomoc!!!
Złoż Tujeka doniesienie do prokuratury!!!
"Słynny kardiolog, o rękach cenniejszych niż wirtuoz pianista, bo ratujący nimi życie, idzie przez główny hol swego szpitala, ręce ma skute. Pacjenci patrzą. Może nawet ktoś złapie się za serce..."