Silne trzęsienie ziemi, niewielkie tsunami, ale bez ofiar w ludziach. Tak było na Alasce, gdzie ziemia zatrzęsła się z siłą 7,5 stopnia w skali Richtera.

Centrum wstrząsów znajdowało się 100 kilometrów od miasteczka Craig. Według Ośrodka Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku, w okolicy zachodnich wybrzeży Alaski podniosły się poziomy wód Oceanu. Niewielkie tsunami może spowodować zniszczenia w miejscowościach na wybrzeżu. Ma ono zasięg jedynie lokalny, jednak również w innych miejscach poziom wody może się podnieść.

Wstrząsy były odczuwalne nawet w odległym o 200 kilometrów miasteczku Juneau. Nie spowodowały jednak większych szkód.