Państwo pod rządami Tuska ma nas w nosie, Rostowski umie prognozować tylko do jutra - tak politykę rządu Donalda Tuska podsumował w wywiadzie dla Gazety Wyborczej poseł PiS Krzysztof Szczerski. Polityk twierdzi, że propozycje PiS są realne, a ich kandydat na premiera będzie "hitem tej jesieni".

Zdaniem posła Donald Tusk jest "superszczęściarzem", ponieważ od pięciu lat udaje mu się utrzymać rząd, mimo, że "zarzyna Polaków". Zdaniem posła, Polacy nie mogą liczyć na swoje państwo. - To znaczy, że my pracujemy, a państwo pod rządami Tuska ma nas w nosie. Dlaczego ludzie wyjeżdżają? Przecież za granicą też jest ciężko, jako imigranci pewnych barier nie przeskoczą. Ale zostają tam, bo odkrywają, że wokół nich funkcjonuje jakiś system państwowy. Że jak żona jest w ciąży, to dostają pomoc. Urzędnicy sami przychodzą i mówią: jeśli czegoś potrzebujecie, pomożemy wam - wylicza Szczerski.

Między innymi dlatego PiS chce złożyć konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska. Procedura ta zakłada, że partia, która wnioskuje o odwołanie musi wyznaczyć kandydata na ten urząd. Poseł nie zdradza, kto to będzie, ale zapewnia: - To będzie prawdziwy hit tej jesieni. (...) Jestem przekonany, że opinia publiczna pozytywnie przyjmie naszą ofertę i doprowadzimy do szybkiego końca złych rządów Tuska.

Krzysztof Szczerski odrzuca krytykę, z jaką spotkał się plan naprawy państwa zaproponowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem wyliczenia Rostowskiego są błędne. - Zakłada same koszty, a nie bierze pod uwagę pozytywnych skutków proponowanych przez nas zmian. Umie prognozować tylko do jutra, a nie w dłuższej perspektywie. Jest ministrem dojutrkiem. Koszty da się łatwo zrównoważyć dodatkowymi wpływami do budżetu - argumentuje poseł.