Polityk zdradził, że zręby zapowiadanego na jesień "drugiego expose" są już gotowe. Jednak, jak twierdzi, diabeł tkwi w szczegółach. - Premier powie, że wie, jak przeprowadzić Polskę przez kryzys. Jak rozwiązać najtrudniejszy polski dylemat polegający na pogodzeniu dyscypliny finansowej, troski o deficyt w Polsce, z utrzymaniem wzrostu gospodarczego – zapowiedział Bielecki.
Jego zdaniem, mimo zapowiedzi nadejścia drugiej fali kryzysu, polska nadal będzie „zieloną wyspą”. – Raczej nie wyobrażam sobie, byśmy wpadli w ujemny rozwój gospodarczy, ale oczywiście spowolnienie znowu odbije się na Polsce – powiedział.
Jan Krzysztof Bielecki odniósł się także do roli Michała Tuska w aferze Amber Gold. Zdaniem szefa Rady Gospodarczej przy premierze, niektóre media opisywały sprawę Amber Gold tak, by zaszkodzić Donaldowi Tuskowi i jego synowi. – W moim przekonaniu Michał Tusk jest ofiarą, a nie jakimś wspólnikiem. Jedna z gazet stara się rozszerzyć grono wspólników. Wskazanie, że to jest mafia gdańska, mafia premiera Tuska, to są metody, że jeśli nie możemy uderzyć bezpośrednio w Donalda Tuska, to uderzmy w jego współpracownika lub syna – zaznaczył.