Irańska Najwyższa Rada Rewolucji Kulturalnej zakazała reklamowania na terenie kraju zagranicznych towarów, które mają odpowiedniki rodzimej produkcji i mogłyby stanowić dla nich konkurencję - ogłosiła w niedzielę lokalna gencja Fars.

Jak podała agencja, zakaz ten wydano zgodnie z zaleceniami najwyższego irańskiego przywódcy, ajatollaha Alego Chameneia.

Sankcje nałożone na Iran przez ONZ, Unię Europejską, Stany Zjednoczone i inne kraje, zwłaszcza w obszarze przemysłu naftowego i w dziedzinie finansów, wywołały w Iranie poważny niedobór środków dewizowych, zwłaszcza dolarów i euro, który w pierwszym rzędzie odczuwają irańskie banki i przedsiębiorstwa.

Towarzyszy temu wzrost inflacji.

Rzecznik Najwyższej Rady Rewolucji Kulturalnej Mansur Waezi zakomunikował, że zakaz reklamowania konkurencyjnych produktów i usług zagranicznych firm dotyczy nie tylko samych towarów produkowanych przez te firmy, ale również czysto irańskich firm noszących zagraniczne nazwy.

Także produkty zagraniczne, które nie są konkurencyjne dla irańskich będą podlegały pewnym restrykcjom. Będą musiały mieć etykiety w języku perskim, nie mogą być reklamowane za pomocą neonów i innych napisów świetlnych.

Nie wolno też będzie reklamować ich przy autostradach i drogach szybkiego ruchu w miastach, na mostach oraz na kładkach dla pieszych.