Ministerstwo obrony USA planuje utworzenie w swej strukturze nowej agencji wywiadowczej, której zadaniem byłaby ścisła współpraca z CIA na terenach nieobjętych działaniami wojennymi z udziałem wojsk amerykańskich.

Nowa agencja, nazwana Defense Clandestine Service (Tajna Służba Obronna), będzie prowadzić operacje w takich krajach jak Iran, Korea Północna i Chiny - podają amerykańskie media na podstawie własnych przypuszczeń lub przecieków ze służb specjalnych.

Współpraca z CIA ma poprawić skuteczność działań wywiadowczych. Plan zaaprobował w zeszłym tygodniu minister obrony Leon Panetta, który poprzednio kierował CIA. Liczba amerykańskich agencji wywiadowczych wzrośnie w ten sposób do 17; większość działa w strukturze Pentagonu.

W Pentagonie istnieje już od dawna Agencja Wywiadu Obronnego (Defense Intelligence Agency), która jednak zajmuje się gromadzeniem "taktycznych" informacji dla wojsk i ich dowódców na terenach, gdzie siły USA prowadzą wojny.

Defense Clandestine Service ma się koncentrować na zbieraniu danych "strategicznych" dotyczących bezpieczeństwa narodowego USA na całym świecie i dzielić się nimi z innymi agencjami wywiadowczymi.