Unijna komisarz sprawiedliwości, Viviane Reding zaapelowała do rządów państw członkowskich o znalezienie równowagi między regulacjami w sprawie Internetu dla ochrony praw autorskich i obroną wolności wypowiedzi – pisze portal advanced-television.com.

„Ochrona twórców nigdy nie może stać się pretekstem do ingerencji w wolność w internecie” – powiedziała Reading podczas konferencji poświęconej innowacyjności, cyfrowym mediom i kulturze w Monachium, podkreślając, że w tej sprawie toczą się „gorące dyskusje”.

Reding ostrzegła przed popadaniem w nadgorliwość, która może okazać się zgubna dla branży. „W Europie nigdy nie dojdzie do blokowania Internetu – to nie jest opcja europejska. Wolność informacji i prawa autorskie nie są sobie wrogie, one są partnerami. Polityka europejska zmierza do równoległego poszanowania obu praw” – powiedziała.

Wypowiedzi Reding są reakcją na inicjatywy w USA mające na celu zamknięcie setek stron internetowych, oskarżanych o oferowanie pirackiej muzyki i filmów lub podróbek oraz apeli o wprowadzenie nowych regulacji prawnych dla ochrony własności intelektualnej.

Od czasu zainicjowania przeszło 18 miesięcy temu kampanii przeciwko piractwu w sieci – Operation In Our Sites – władze amerykańskie zamknęły ponad 350 domen, w tym portal Megaupload.com, wyspecjalizowany w udostępnianiu plików – przypomina advanced-television.com.

Przywódcy amerykańskiego Kongresu obecnie wstrzymali prace nad rygorystycznym prawodawstwem antypirackim w sieci po fali protestów, którym przewodzi Google i Wikipedia, potępiających nowe prawo, jako zagrożenie dla wolności Internetu.