"Wierzę(...). Żyję już wystarczająco długo na tym świecie, aby wierzyć, że niejedno małżeństwo po przejściach, które jednak trwa, jest trwalsze niż małżeństwo wynikające z jakiejś młodzieńczej seksualnej fascynacji.
Na pewno będzie to małżeństwo po przejściach (...), tu bardzo dużo zależy od obydwu panów, zwłaszcza od pana prokuratora generalnego Seremeta. Jeśli, pamiętając o przejściach, obydwaj panowie zadeklarują dalej wolę tego związku, to myślę, że może być to trwałe, zahartowane przejściami małżeństwo".