Do zdarzenia doszło podczas lekcji geografii, w czasie której dzieci przypomniały że święty Mikołaj mieszka na Biegunie Północnym. Nauczycielka odparła, że Mikołaj nie istnieje.
Wieść szybko rozeszła się po szkole. Zrozpaczone dzieci dopytywały rodziców, którzy nie kryją oburzenia zachowaniem nauczycielki.
Mimo wszystko rodzicom udało się przywrócić dzieciom wiarę w św. Mikołaja. Tylko na środkowym Manhattanie, poczta otrzymała 2 miliony listów adresowanych do Mikołaja na Biegun Północny.