W MSWiA przygotowuje się narzędzia do kontrolowania internetu, które mogą dać służbom możliwości nieprzewidziane w dzisiejszym prawie - ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Potencjalne narzędzia do cyberinwigilacji powstają w ramach projektu dla MSWiA finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. MSWiA i ABW deklarują, że będą ich używały w ramach obowiązującego prawa.

"Mogą to być narzędzia niewinne i zgodne z prawem albo niebezpieczne i nielegalne. Publicznie dostępne opisy są zbyt lakoniczne, by to rozstrzygnąć" - mówi Michał "rysiek" Woźniak z fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania.