Prezes PiS Jarosław Kaczyński w poniedziałek wieczorem, półtora roku po katastrofie smoleńskiej, podziękował pod Pałacem Prezydenckim tym, którzy - jak mówił - mieli odwagę oddać w niedzielę głos na jego partię.

W Warszawie odbyła się tradycyjna comiesięczna demonstracja, w której udział wzięło - jak podają organizatorzy - ponad tysiąc osób. Po mszy w katedrze zgromadzeni przeszli pod pałac, gdzie lider PiS wygłosił przemówienie.

"Chciałem podziękować wam, którzy tu jesteście, ale podziękować także tym wszystkim, którzy wczoraj mieli odwagę oddać na nas głos, bardzo dziękuję" - zwrócił się do zebranych Kaczyński.

"Wiemy dzisiaj, że nasza droga będzie długa i trudna, ale zwyciężają w końcu ci, którzy potrafią nie ulec; którzy nie załamują się wobec trudności; wierzą w to, co czynią; wierzą w swoją prawdę, a nasza prawda jest niepodważalna" - mówił. Dodał, że "Polska musi dowiedzieć się o tym wszystkim, co zdarzyło się w Smoleńsku (...), to jest nasz obowiązek".

Kaczyński: kłamstwo zniewala, a prawda wyzwala

"Chcemy zabiegać o prawdę i chcemy ją znać; wiemy, że nie została ona pokazana; jest ukrywana; są tacy, którzy chcą ją ukryć i chcą by kłamstwo o Smoleńsku (...) trwało" - powiedział szef PiS. "Nie będzie trwało, nie uwierzymy" - dodał.

"Jestem przekonany, że dzień, w którym cała prawda o smoleńskiej katastrofie, tragedii i ofierze dotrze do Polski, do Polaków i do świata, to będzie dzień naszego wyzwolenia, bo kłamstwo zniewala, a prawda wyzwala" - powiedział Kaczyński. "Musimy o to wyzwolenie od swego rodzaju przemocy, którą jest kłamstwo, walczyć dziś, za miesiąc, za rok, być może nawet za wiele lat, wiedząc, że dzień zwycięstwa przyjdzie, bo musi przyjść" - mówił do uczestników marszu.

Zebrani trzymali transparenty z napisami m.in.: "Dał nam przykład Viktor Orban jak zwyciężać mamy" i "TVP, TVN, Polsat = obłuda PRL-u", "Mord katyński 1940, Mord smoleński 2010". Nieśli także flagi narodowe przepasane czarnymi wstążkami, krzyże i zapalone znicze. Uczestnicy manifestacji skandowali również: "Jarosław, Jarosław" i "Zwyciężymy, zwyciężymy". Odśpiewano hymn państwowy, Rotę, odmówiono także modlitwę w intencji ofiar katastrofy.

"Marsze pamięci" każdego miesiąca od sierpnia ubiegłego roku organizują środowiska związane z "Gazetą Polską". Demonstranci ruszają sprzed archikatedry św. Jana na Starym Mieście, gdzie w rocznice katastrofy smoleńskiej odbywają się msze w intencji ofiar tej tragedii, i przechodzą przed Pałac Prezydencki.