W piątek kilka minut po godz. godz. 19 do Belwederu na spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim przyjechał premier Donald Tusk. W rozmowie uczestniczy też marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.

Wcześniej w piątek minister w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak powiedział, że po powrocie z oficjalnej wizyty na Kaukazie prezydent Bronisław Komorowski spotka się z premierem ws. zaprezentowanego w piątek raportu komisji szefa MSWiA Jerzego Millera i dymisji szefa MON Bogdana Klicha.

"Po wizycie na Kaukazie i ważnych wydarzeniach w kraju na pewno do takiego spotkania dojdzie" - powiedział dziennikarzom Nowak pytany, czy prezydent zamierza się spotkać z szefem rządu.

Minister pytany, czy prezydent przyjmie dymisję szefa MON Bogdana Klicha, a na jego następcę powoła proponowanego przez premiera Tomasza Siemoniaka powiedział, że nie rozmawiał z Bronisławem Komorowskim na temat personaliów. Sam jednak pozytywnie ocenił kandydaturę Siemoniaka. "To wybitny fachowiec, świetny organizator, zna się na tym. Współpracowaliśmy już nawet kiedyś w Ministerstwie Obrony Narodowej" - stwierdził.

Pytany o raport komisji Miller ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej, powiedział, że ważne, by jego oceny były bezstronne. "Wsłuchuje się z uwagą w komentarze ekspertów, z ocenami należy się wstrzymać. Dobrze, że do publikacji raportu doszło. Dobrze, że raport jest rzetelny. Dobrze, by starać się przeanalizować go bezstronnie, a nie od razu z komentarzem politycznym. To, że minister Klich podał się do dymisji, należy przyjąć jako dżentelmeńskie i honorowe zachowanie. Nie obciążałbym go w żaden sposób odpowiedzialnością" - powiedział Nowak.

Donald Tusk po piątkowej prezentacji raportu komisji Jerzego Millera ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej poinformował, że przyjął złożoną w czwartek na jego ręce dymisję szefa MON Bogdana Klicha. Dodał, że na nowego szefa resortu zaproponuje dotychczasowego wiceministra SWiA Tomasza Siemoniaka.