Była premier, a obecnie ambasador RP w Watykanie Hanna Suchocka została we wtorek poznańskim ambasadorem piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Chociaż - jak przyznała - nie jest zapalonym kibicem, zrobi wszystko, by promować stolicę Wielkopolski poza granicami kraju.

"Euro 2012 jest niezwykle ważnym wydarzeniem, będzie świadczyło o wizerunku całej Polski" - mówiła po wręczeniu nominacji Suchocka.

"Początkowo miałam wątpliwości, bo nie jestem żarliwym kibicem. Ale z drugiej strony moja dusza poznanianki powiedziała +tak+. Jestem dumna z tego, co dzieje się w Poznaniu i staram się promować to miasto. Będąc przez długi czas we Włoszech, zauważyłam, że cudzoziemcy podążają chętnie śladami Jana Pawła II, a więc głównie po południowej Polsce. Inne miasta są mniej im znane, a Euro 2012 jest okazją, by je im przybliżyć" - dodała.

Suchocka jest dziewiątym ambasadorem Poznania, miasta-gospodarza Euro 2012. Wcześniej nominacje od prezydenta otrzymali: dominikanin ojciec Jan Góra, piłkarz Lecha Bartosz Bosacki, raper Mezo, aktorka Katarzyna Bujakiewicz, artysta Maciej Kurak, reżyser Andrzej Maleszka, dziennikarze Katarzyna Werner i Jerzy Łączny. Docelowo ambasadorów ma być 11, tylu ilu liczy drużyna piłkarska. Ich zadaniem jest m.in. promowanie i uczestnictwo w imprezach związanych z przygotowaniami Poznania do przyszłorocznego turnieju.

Jak przyznała była premier, w Poznaniu bywa rzadko, ale widzi duże zmiany, jakie przechodzi miasto w związku z piłkarskimi mistrzostwami Europy.

"Mieszkam nieopodal stadionu i ta biała kopuła, jaka nam wyrosła, zrobiła na mnie duże wrażenie. Wcześniej ten stadion nie rzucał się tak w oczy. Powstają też nowe drogi, z lotniska jest już łatwiej dojechać do centrum niż kiedyś" - podkreśliła Suchocka.