W całej Polsce szaleją burze. Gwałtowny, silny wiatr, który towarzyszy wyładowaniom atmosferycznym zrywa konary z drzew i dachy budynków. Są już doniesienia o pierwszych zaginionych.

Lokalna trąba powietrzna i silny wiatr towarzyszące wyładowaniom atmosferycznym zerwały dachy z 20 budynków w miejscowościach Kolonia - Lesiów i Lesiów k. Radomia (Mazowieckie). 12 z nich to budynki mieszkalne, osiem gospodarczych.

Jak poinformował PAP rzecznik komendanta głównego Paweł Frątczak dachy zostały zerwane częściowo. Podkreślił, że na miejscu pracuje ok. 12 jednostek straży pożarnej. Dodał, że po zmierzchu trudno jest oszacować wszystkie straty.

Rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu Łukasz Szymański poinformował PAP, że w pobliskiej Woli Gołębiowskiej drzewo przygniotło traktorzystę. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, mężczyznę już zabrało pogotowie.

Kujawsko-pomorskie: zaginęli wędkarze

Z kolei jak podaje Wirtualna Polska, dwie osoby zaginęły po tym, jak w wyniku wichury na jeziorze Gopło przewróciła się łódka, którą płynęło trzech wędkarzy. Jednemu z nich udało się dopłynąć do brzegu, los dwóch pozostałych jest nieznany.

Małopolska: silny wiatr i grad

Także nad Wieliczką i krakowską Nową Hutą przeszła gwałtowna burza, której towarzyszył porywisty wiatr i opady gradu - podaje RMF FM. W Wieliczce podtopiona została jedna ulica, uszkodzona została też linia energetyczna. Silny wiatr zrywał konary z drzew.