Internauci już pytają - m.in. premiera Donalda Tuska, czy Warszawa zdąży z budową Stadionu Narodowego do wrześniowego meczu z Niemcami. Inne pytania dotyczą m.in. możliwości choćby częściowej legalizacja konopi, a także tego, dlaczego PO nie zmierza do opodatkowania kościoła.
"Platforma jest partią pracującą, żadnych technologii społecznościowych się nie boi" - zapraszał w piątek do odwiedzenia strony Sikorski, odpowiedzialny za koordynację prac programowych.
"Chcę prosić o zadawanie pytań i zgłaszanie pomysłów. Będzie to dla nas nieoceniona pomoc w planowaniu programu, naszego manifestu wyborczego na drugą kadencję. Zapraszam też do zadawania pytań ministrom, którzy podczas konwencji będą na nie odpowiadać" - zapowiedział Sikorski na piątkowej konferencji prasowej.
Politycy PO zapewniają, że odpowiedzą nawet na najtrudniejsze pytania. Zapraszają też do udziału w zaplanowanej na 11 czerwca ogólnopolskiej konwencji tej partii w Ergo Arenie.
"To będzie klamra, pierwsze nasze duże spotkanie odbyło się w Gdańsku, w hali Olivii 10 lat temu. Chcemy podsumować, co Platforma zrobiła przez te 10 lat, a także podsumować ostatnie cztery lata, kiedy PO sprawuje w Polsce władzę. To optymistyczne, energetyczne spotkanie" - przekonywała posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska.
Sikorski pytany, czy podczas konwencji poznamy program wyborczy PO, odparł, że tego nie przewiduje. Nie oznacza to jednak, że nie zostaną zaprezentowane elementy tego programu - podkreślają rozmówcy PAP. Platforma chce postawić przede wszystkim na gospodarkę - w tym na infrastrukturę oraz innowacje w gospodarce i nauce.
Również 11 czerwca PiS organizuje "kongres młodych" na warszawskim Ursynowie. Zapowiada, że weźmie w nim udział ponad 2 tysiące młodych ludzi z całej Polski. Agnieszka Pomaska (PO) przekonywała w piątek, że PiS nie ma szans "przebić" konwencji PO. Poinformowała, że w konwencji w Ergo Arenie chce uczestniczyć blisko 7 tysięcy osób poniżej 30. roku życia.
Premier Donald Tusk pytany, czy PiS chce "przykryć" kowencję PO, powiedział dziennikarzom w piątek: "Nie. Każdy robi, co uważa za stosowne. U nas będą młodzi, bardzo młodzi, starsi, wszyscy".