"Obserwujemy stopniową poprawę ogólnego stanu klinicznego, o czym świadczy także zmniejszenie się wskaźników stanów zapalnych" - głosi biuletyn medyczny.
"Pozwoliło to rozpocząć program rehabilitacji, do którego wyznaczono odpowiedni zespół, złożony ze specjalistów oddziału urazów kręgosłupa i oddziału rehabilitacji" - poinformowano.
"W takich przypadkach zespół rehabilitacyjny, co jest jego obowiązkiem, konsultuje się codziennie ze specjalistami ortopedami (doktorzy Lanza i Rossello - PAP), którzy - jak wiadomo - operowali pacjenta, by dokonać chirurgicznego złożenia złamań, ale także ze specjalistami do spraw infektologii (doktor Riccio - PAP) oraz dietetykami" - podał szpital.
Zapewniono też, że "pacjent ma dobry nastrój i aktywnie uczestniczy w kinezjoterapii, a po zakończeniu odżywiania dożylnego może stosować zrównoważoną dietę, dostosowaną do wymogów metabolicznych chwili obecnej".
6 lutego polski kierowca doznał poważnych obrażeń w wyniku wypadku na trasie rajdu Ronde di Andora. Trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie, groziła mu amputacja zmiażdżonej dłoni. W ciągu dwóch tygodni przeszedł trzy skomplikowane operacje. W środę rozpoczął proces powolnej rehabilitacji.