Szef Stronnictwa Demokratycznego Paweł Piskorski zapowiada odwołanie od decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który podjął decyzję o wykreśleniu go z rejestru partii politycznych jako szefa SD i wpisaniu w to miejsce Krzysztofa Góralczyka.

"Stanowczo podkreślamy, że postanowienie sądu jest nieprawomocne, a legalne władze Stronnictwa Demokratycznego skorzystają z przysługującego im prawa do złożenia odwołania do sądu apelacyjnego. Do czasu rozstrzygnięcia apelacji sytuacja prawna Stronnictwa i jego władz nie ulegnie zmianie. Zarząd partii pod przewodnictwem Pawła Piskorskiego będzie działać normalnie" - napisał Piskorski w oświadczeniu przekazanym we wtorek PAP.

Góralczyk: decyzje Piskorskiego jako szefa SD - nieważne

14.12. Warszawa (PAP) - Krzysztof Góralczyk, którego Sąd Okręgowy w Warszawie wpisał we wtorek do rejestru partii politycznych jako szefa tego ugrupowania w miejsce Pawła Piskorskiego, powiedział PAP, iż orzeczenie sądu oznacza, że wszystkie decyzje, które Piskorski podejmował jako przewodniczący, są nieważne.

"W uzasadnieniu sąd powiedział wręcz prawie, że wszystkie decyzje podejmowane przez pana Piskorskiego i jego ludzi od 24 października ubiegłego roku do dnia dzisiejszego były niezgodne z prawem. Z kolei wszystkie decyzje podejmowane przez legalne władze, które ja reprezentowałem od 24 października ubiegłego roku, były zgodne z prawem, a więc w tym również i kongresy, które się odbywały i wybierały stosowne władze" - powiedział Góralczyk.

Według Góralczyka z uzasadnienia wtorkowego orzeczenia wynika również, że Piskorski przestał być nie tylko szefem SD, ale również jego członkiem.