Jerzy Miller, szef MSWiA, przewodniczący polskiej komisji badającej katastrofę, widział symulację w Moskwie 6 maja. Złożyły się na nią wyniki badań zapisów czarnych skrzynek. Słuchał też zapisów rozmów w kokpicie pilotów. Uważa, że konwencja chicagowska, która reguluje pracę, pozwala na ujawnienie zapisów rozmów z kokpitu, jeśli ma to znaczenie dla bezpieczeństwa w ruchu lotniczym.

Chodzi o to, aby znów nie doszło do podobnej katastrofy, zanim komisja poda ostateczną przyczynę. "Myślę, że ujawnienie tych zapisów jest bliskie" - powiedział Jerzy Miller w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", której zapis jest dziś publikowany.