Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, dyrektor wywiadu Siergiej Naryszkin oraz chargé d’affaires ambasady Niemiec otworzyli wczoraj w Moskwie wystawę poświęconą II wojnie światowej. To część kampanii usprawiedliwiania paktu Ribbentrop-Mołotow.
– W jednej linii stawia się katów i ich ofiary w oczywistym celu oczernienia Rosji jako spadkobiercy ZSRR, oczyszczenia własnych państw z winy ustępowania reżimowi hitlerowskiemu i uzasadnienia wojny z pomnikami wyzwolicieli – przekonywał Ławrow, nawiązując do usuwania z przestrzeni publicznej symboli sowieckiej dominacji w Polsce i krajach bałtyckich.
Polska miałaby być winna, że koalicja antyhitlerowska nie powstała już w 1939 r.
Pozostało
92%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama