Taka właśnie data wyborów wynika - jak podaje PKW - z Kodeksu wyborczego. Zgodnie z Kodeksem głosowanie wyznacza się na ostatni dzień wolny od pracy, poprzedzający upływ kadencji rad władz samorządowych. PKW zaznaczyła, że w przyszłym roku dzień ten przypada właśnie na 11 listopada.

PKW podkreśliła, że zajęła takie stanowisko w związku ze skierowaną do Sejmu petycją, dezyderatem sejmowej Komisji do Spraw Petycji do premiera oraz stanowiskiem MSWiA.

W opinii PKW - jak czytamy w komunikacie - nie ma przeszkód prawnych i organizacyjnych w przeprowadzaniu wyborów samorządowych w tym dniu, jednak - jak podkreśliła PKW - w przyszłym roku będziemy obchodzić setną rocznicę odzyskania niepodległości.

PKW zaznaczyła, że "w całym kraju odbywać się będą uroczystości z udziałem władz państwowych i samorządowych, podczas których będą wygłaszane przemówienia".

"Mając na uwadze charakter i wagę Święta oraz ewentualne zarzuty dotyczące naruszeń ciszy wyborczej, Państwowa Komisja Wyborcza wyraża opinię, że wybory samorządowe w 2018 r. nie powinny być przeprowadzane w tym samym dniu, w którym odbywać się będą obchody Święta Niepodległości" – czytamy w stanowisku PKW.

W ocenie Państwowej Komisji Wyborczej, wymagana byłaby zmiana Kodeksu wyborczego tak, by organ zarządzający wybory samorządowe – czyli premier - "miał możliwość pewnej dowolności określenia terminu wyborów w granicach ustalonych ustawowo". (PAP)