Prezydent Angoli Jose Eduardo dos Santos zarządził dochodzenie w sprawie przyczyn paniki, w wyniku której zginęło co najmniej 17 kibiców piłkarskich. Do zdarzenia doszło przed piątkowym meczem w mieście Uige na północy kraju.

"Pragnę wyrazić moją solidarność z rodzinami zmarłych. Poleciłem władzom Uige udzielić wszelkiej niezbędnej pomocy rannym, zaś odpowiednie organy przeprowadzą dochodzenie, które pozwoli ustalić przyczyny zdarzenia" - oświadczył prezydent Angoli.

Media, powołując się na służby medycznej, poinformowały, że co najmniej 17 osób zginęło wskutek stratowania, a dziesiątki zostało rannych tuż przed meczem piłkarskim. Kibice szturmowali bramy ośmiotysięcznego stadionu, ponieważ chcieli zobaczyć ligowe spotkanie między lokalnymi zespołami Santa Rita de Cassia i Libolo.

"W ścisku i tłoku ludzie deptali się nawzajem. Rannych zostało 76 osób, a co najmniej 17 zginęło" - powiedział dyrektor generalny szpitala w Uige.

Jedyny Polakiem grającym w lidze Angoli jest Jacek Magdziński (GD Sagrada Esperanca). (PAP)