Przed Sejmem protestowali związkowcy z OPZZ m.in. przeciwko rządowym planom likwidacji tzw. pomostówek.
Zawetowana w poniedziałek przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego ustawa o emeryturach pomostowych zmniejsza liczbę uprawnionych do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę z około 1 miliona do ok. 250 tys. osób. Prawo to miała stracić m.in. większość nauczycieli, część kolejarzy, dziennikarze.
"Będziemy was bronić, abyście mieli godne warunki pracy" - powiedział do protestujących przed Sejmem związkowców OPZZ Napieralski.
Szef SLD Grzegorz Napieralski wcześniej zapowiedział, że na czwartkowym posiedzeniu klubu Lewicy zarekomenduje podtrzymanie weta prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych. W klubie Lewicy będzie obowiązywała dyscyplina w głosowaniu nad wetem prezydenta.
Według Guza w proteście brało udział ok. 1000 osób
Wcześniej przewodniczący OPZZ Jan Guz powiedział PAP, że wszelkie zmiany systemu emerytalnego powinny być wprowadzane w formie ustawy.
Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi premiera Donalda Tuska, który zapowiedział, że rząd nie przygotuje nowego projektu ustawy o emeryturach pomostowych, ale pracuje już nad "wariantem zastępczym".
Według Guza w proteście brało udział ok. 1000 osób. Związkowcy sprzeciwiali się również przyjęciu przez Polskę pakietu klimatyczno-energetycznego. Protest zakończył się przed godziną 14.