Władze Holandii zapowiadają wprowadzenie wkrótce do standardowej kontroli pasażerów na lotniskach skanerów ciała. Urządzenia takie "rozbierają" na ekranie prześwietlanego człowieka, wykrywając, co ma na i w ciele.

Jednocześnie rząd w Hadze wezwał Unię Europejską, aby pozwoliła na używanie takich skanerów w całej Europie.

Holenderski minister sprawiedliwości Ernst Hirsch Ballin poinformował o tym we wtorek wieczorem podczas rozmowy telefonicznej z minister ds. bezpieczeństwa narodowego USA Janet Napolitano.

Prawie wszystkie holenderskie partie polityczne deklarują, że poprą wprowadzenie skanerów ciała, ponieważ bezpieczeństwo pasażerów jest ważniejsze niż wątpliwości dotyczące prywatności.

Jednak wprowadzone muszą być jasne zasady, jak postępować ze zeskanowanymi "rozbieranymi zdjęciami" i kto w razie wątpliwości może je oglądać - domaga się tego liberalna Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji.

W ubiegłym roku po protestach eurodeputowanych z propozycji wydania rozporządzenia w sprawie stosowania na lotniskach krajów UE skanerów ciała wycofała się Komisja Europejska.