- Myślę, że prezydent jest coraz bardziej sfrustrowany tym, że, mimo iż ma doskonałe relacje z Władimirem Putinem (podczas rozmów) przez telefon, do niczego (konkretnego) to nie prowadzi- przyznał Rubio w sobotnim wywiadzie. Sekretarz stanu dodał: - Nadszedł moment, by działać, a prezydent stwierdził to jasno. On traci cierpliwość. Traci wolę, by dalej czekać na to, aż strona rosyjska zrobi coś, by zakończyć tę wojnę.
To nie pierwsza taka wypowiedź najwyższych rangą przedstawicieli amerykańskiej administracji. W poprzednich tygodniach Trump wielokrotnie dawał do zrozumienia, że jest zirytowany bezczynnością Putina. Nie wykluczał również podjęcia bardziej zdecydowanych kroków wobec Rosji, w tym wprowadzenia wobec niej dotkliwych sankcji gospodarczych.
Trump zagroził 14 lipca, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Moskwą w sprawie wojny w Ukrainie, ogłosi surowe cła wobec Rosji i restrykcje wobec jej partnerów handlowych. Jak wówczas informowano, stawka taryf nałożonych na Rosję może wynieść 100 proc. Amerykański przywódca powiadomił też, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą sojusznicy z NATO. (PAP)
sw/ szm/