Jako potencjalne punkty zapalne Putin wymienił konflikt izraelsko-irański oraz wojnę Rosji przeciw Ukrainie. "To niepokojące. Mówię o tym bez jakiejkolwiek ironii, bez żartów. Oczywiście jest bardzo duża możliwość konfliktu, która rośnie, dzieje się to pod naszym nosem i bezpośrednio nas dotyczy" - dodał rosyjski przywódca.