Minister obrony Białorusi, Wiktor Chrienin, ostrzegł o rosnącym zagrożeniu zbrojnymi prowokacjami ze strony Ukrainy. Sprawę opisała agencja prasowa BELTA.

16 sierpnia na spotkaniu w Mińsku dotyczącym bezpieczeństwa członkowie białoruskich władz podzielili się obawami dotyczącymi południowej granicy kraju.

Ukraińscy specjalsi pod granicą z Białorusią?

-Sytuacja na południowym kierunku operacyjnym pozostaje napięta. Formacje Sił Zbrojnych i Służby Granicznej Ukrainy kontynuują doskonalenie systemu ochrony granicy i elementów obrony echelonowanej. Na wszystkich odcinkach wzdłuż granicy państwowej Republiki Białorusi odnotowano aktywną działalność jednostek sił operacji specjalnych i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. - oświadczył szef ministerstwa obrony.

Według Chrienina, Ukraina regularnie przeprowadza działania wywiadowcze, wykorzystując w tym celu bezzałogowe statki powietrzne, które niejednokrotnie podejmują próby naruszenia przestrzeni powietrznej Białorusi.

Minister wyraził zaniepokojenie, że w obliczu obecności ukraińskich formacji zbrojnych w rejonach przygranicznych istnieje wysokie ryzyko przygotowania i przeprowadzenia zbrojnych prowokacji na terytorium Białorusi. Chrienin wskazał również na możliwość podjęcia działań rezonansowych, w tym przy udziale białoruskich formacji nacjonalistycznych, co dodatkowo podnosi poziom zagrożenia. Na razie strona ukraińska nie skomentowała słów reżimowego polityka.