Minister ochrony środowiska Czech Richard Brabec oświadczył, że celem rozpoczętych w czwartek czesko-polskich negocjacji dotyczących kopalni Turów jest osiągnięcie umowy, a nie sądzenie.

„Mamy z Polską dobre stosunki sąsiedzkie, współpracujemy w ramach Grupy Wyszehradzkiej, ale czasem jako sąsiedzi musimy rozwiązywać kwestie nieprzyjemne, jakimi są sprawy kopalni Turów” – powiedział.

Nie chcemy pogarszać stosunków z Polską - powiedział i dodał, że już widać, że to, co dzieje się wokół kopalni, zaczyna mieć wpływ na pogorszenie stosunków międzyludzkich w regionie.

Podkreślił, że celem jest minimalizacja lub wykluczenie negatywnego wpływu wydobycia na okolice kopalni. Chodzi o poziom wód gruntowych, hałas oraz zapylenie - wyjaśnił Brabec. (PAP)