„Jeśli chodzi o prezydenta Polski, z przyjemnością bym się z nim spotkał. Zaprosiłem go i powiedziałem: proszę wybrać dowolną datę. Jakąkolwiek datę wybierzecie, ja z przyjemnością się spotkam. (…) Potrzebuję daty i wtedy, jeśli prezydent (Nawrocki) – oficjalnie lub nieoficjalnie, jak zechce – zaprosi i zaproponuje termin, oczywiście przyjadę z oficjalną wizytą do Polski. To dla mnie ważne” – oznajmił Zełenski, odpowiadając na pytania dziennikarzy w komunikatorze WhatsApp.

Ukraina „szanuje Polskę i jest wdzięczna Polsce za to, że przyjęła naszych ludzi, pomaga i wspiera” – zaznaczył Zełenski.

Zastępca szefa KPRP Adam Andruszkiewicz – pytany 21 listopada o to, czy planowana jest rozmowa między prezydentami Polski i Ukrainy – przekazał, że prezydent Nawrocki jest otwarty na dialog z Zełenskim. „My też jesteśmy, oczywiście, w roboczym kontakcie z różnymi partnerami zagranicznymi. Natomiast nasze stanowisko jest tutaj bardzo jasne. Prezydent Nawrocki jest otwarty na dialog i wiemy, że publicznie zawsze mówi jasno, że agresorem jest Rosja, a ofiarą Ukraina – i dobrze, że polskie państwo wspiera Ukrainę w tej tragicznej sytuacji, w której jesteśmy” – odpowiedział.

Nawrocki podkreślił wówczas na platformie X, że Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Władimira Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych.

27 października ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar powiadomił w komentarzu dla państwowej agencji Ukrinform, że strona ukraińska zaproponowała stronie polskiej kilka możliwych terminów wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w Kijowie. „Dla Ukrainy i Polski ważne są kontakty prezydentów. Zaproponowałem kilka terminów, które zostały przyjęte przez stronę polską do rozpatrzenia. Żadnej negatywnej odpowiedzi nie było” – podkreślił Bodnar. (PAP)