Jak poinformował ppłk Robert Pękala, rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, do jednostek w tych trzech województwach wysłano polecenie przygotowania żołnierzy na ewentualną interwencję. W stan gotowości postawiono 13. Śląską Brygadę Obrony Terytorialnej, 16. Dolnośląską Brygadę Obrony Terytorialnej. Brygada, której dowództwo znajduje się w Katowicach, liczy około 1,5 tysiąca żołnierzy. Podwyższono też alert dla batalionu z Opola, gdzie formowanie brygady jeszcze trwa.
Kolejną brygadą przygotowywaną do działań jest ei 16. Dolnośląska Brygada Obrony Terytorialnej, sformowana w 2019 roku, ma swoją siedzibę we Wrocławiu i liczy obecnie około 1,3-1,8 tys. żołnierzy.
Będzie alarmowe stawiennictwo?
W zależności od rozwoju sytuacji meteorologicznej, żołnierze WOT będą gotowi do natychmiastowego działania, w tym do wsparcia w usuwaniu skutków ewentualnych powodzi oraz zabezpieczania lokalnej infrastruktury. Sytuacja jest stale monitorowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej, a szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz pozostaje w kontakcie z dowództwem WOT
-Sygnały o tym, by patrzeć bacznie na te trzy województwa, otrzymujemy od wczoraj. - dodał w rozmowie z PAP rzecznik MON Janusz Sejmej. - Plan działań jest przygotowany (...) Wojsko obserwuje sytuację meteorologiczną na Dolnym Śląsku i w sytuacji zagrożenia będzie gotowe do pomocy- dodał.