Zbrodniarz zabił więźnia politycznego i największy symbol sprzeciwu wobec jego bandyckiego reżimu - ocenił marszałek Sejmu Szymon Hołownia odnosząc się do śmierci lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego. Złożył też jego najbliższym wyrazy najgłębszego współczucia.

Departament więziennictwa Rosji powiadomił w piątek, że Aleksiej Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego oponenta prezydenta Rosji, Władimira Putina, zmarł w łagrze.

"Aleksiej Nawalny został zamordowany. Zbrodniarz zabił więźnia politycznego i największy symbol sprzeciwu wobec jego bandyckiego reżimu" - napisał na X Hołownia. "Żonie, rodzinie i bliskim zamordowanego składam wyrazy najgłębszego współczucia" - dodał marszałek Sejmu.

Aleksiej Nawalny to najważniejsza postać rosyjskiej opozycji i wróg numer jeden Władimira Putina. Miał 47 lat. 14 lutego rzeczniczka Nawalnego, Kira Jarmysz informowała, że więzień polityczny po raz 27. został umieszczony w karcerze.

Przed trzema laty Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do kraju z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, jak się powszechnie uważa, przeprowadzonej przez rosyjskie służby specjalne. W kolejnych wytaczanych przez władze procesach został łącznie skazany na ponad 30 lat więzienia.

25 grudnia 2023 roku współpracownicy Nawalnego ogłosili, że opozycjonista został przewieziony do kolonii karnej nr 3 w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Wcześniej Nawalny był osadzony w kolonii karnej w Mielechowie w obwodzie włodzimierskim, około 250 km na wschód od Moskwy.(PAP)

kmz/ par/