Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skazał w środę zabójcę prezydenta Adamowicza na tysiąc złotych grzywny za fałszowanie pism oskarżającej go prokurator Agnieszki Nickel-Rogowskiej oraz brata zamordowanego prezydenta Piotra Adamowicza.

Przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Południe zapadł wyrok wobec Stefana W., skazanego nieprawomocnie w połowie marca br. za zabójstwo prezydenta Gdańska na dożywotnie więzienie. W środę Stefan W. został skazany na tysiąc złotych grzywny za podrobienie pism procesowych w toku sprawy dotyczącej zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe obciążył również W. kosztami procesu w wysokości prawie 2 tys. zł.

16 marca br. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Stefana Wilmonta na dożywotnie więzienie za zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (Podczas odczytania wyroku sąd zdecydował, że m.in. z uwagi na publiczny charakter zbrodni i zainteresowanie sprawą opinii publicznej, można upublicznić dane i wizerunek Stefana Wilmonta w związku ze sprawą zabójstwa prezydenta Gdańska - dop. PAP).

W styczniu 2019 roku podczas koncertu WOŚP wówczas 27-letni Stefan Wilmont wbiegł na scenę z nożem i śmiertelnie ranił prezydenta Gdańska. Wyrok za zabójstwo prezydenta Adamowicza jest nieprawomocny. (PAP)

autor: Krzysztof Wójcik

kszy/ akub/