Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rolników; nie potrafi stworzyć odpowiedniego funduszu odszkodowawczego dla rolników - podkreślili we wtorek posłowie PSL.

W Srocku w pow. piotrkowskim (woj. łódzkie) we wtorek odbywa się protest AgroUnii. Manifestuje ponad 250 rolników. Demonstrujący mają do godz. 16 jeździć ciągnikami i spowalniać ruch na dk12 nr, dk 91 oraz S8. Mówimy temu rządowi: wara od rolników - powiedział na wiecu lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.

Poseł Dariusz Klimczak podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że protestujący rolnicy mają kłopot nie tylko z ASF-em, „ale z rządem PiS, który nie wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom”.

„ASF w Polsce jest od 6 - 7 lat. I rząd doprowadził nie tylko do tego, że ta zaraza rozlała się po całym kraju, ale przede wszystkim nie potrafi dzisiaj stworzyć odpowiedniego funduszu odszkodowawczego dla rolników” – powiedział Klimczak.

Poseł przypomniał, że PSL przedstawiło projekt ustawy o Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji Dochodów Rolniczych. „Skoro jest rozwiązanie legislacyjne, skoro są pieniądze, to dlaczego z nich nie zrobić użytku i ulżyć tym rolnikom, których majątek jest zagrożony? - pytał Klimczak.

Według niego, statystyki mówią jasno, że odkąd rządzi PiS, to 100 tys. gospodarstw w Polsce zostało zlikwidowanych. „To nie jest sytuacja jednostkowa, jedno wydarzenie po którym upadały gospodarstwa, ale to jest sytuacja ciągła” – powiedział poseł ludowców.

Zdaniem posła Stefana Krajewskiego, minister rolnictwa Grzegorz Puda „dawno abdykował” i nie podejmuje ważnych tematów. „Karygodne jest to, że minister konstytucyjny nie pojawia się na posiedzeniach komisji rolnictwa, tylko wysyła swoich sekretarzy, podsekretarzy” – podkreślił poseł PSL.