Piątkowa liczba nowych zakażeń jest mniejsza o 13 proc. od zanotowanej tydzień temu. To kolejny sygnał – po malejącej liczbie zleceń POZ na testy – wskazujący na odwrócenie tendencji w trzeciej fali – wskazał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.

Na spadek dziennych zachorowań w porównaniu z zachorowaniami w ubiegłym tygodniu zwrócił uwagę minister zdrowia.

"Dzisiejsza liczba nowych zakażeń jest mniejsza o 13 proc. od odnotowanej tydzień temu. Ten spadek ma miejsce przy 100 tys. wykonanych testów. To kolejny sygnał – po malejącej liczbie zleceń POZ na testy – wskazujący na odwrócenie tendencji w III fali. Bądźmy odpowiedzialni w te święta!" – napisał na Twitterze Niedzielski.

W podobnym tonie wypowiadał się wiceminister Kraska

"Myślę, że w tej chwili jesteśmy na szczycie trzeciej fali pandemii w Polsce. Mówię na szczycie, bo wydaje się, że ten szczyt osiągnęliśmy w tym tygodniu. Obserwując sytuację w naszym kraju, widzimy, że w tej chwili dość trudna sytuacja jest w województwach zachodnich i południowych, troszkę lepsza jest na północy czy na wschodzie" – powiedział.

Wiceminister zaznaczył, że w woj. kujawsko-pomorskim sytuacja była znacznie gorsza kilkanaście tygodni temu, a w tej chwili zaczyna się stabilizować. Współczynnik reprodukcji wirusa w tym regionie waha się w granicach 1,1 (w woj. warmińsko-mazurskim – 0,9).

"Wszystko zależy od nas samych. Przed nami są święta Wielkiejnocy, więc mój apel, żebyśmy jednak zostali w domu wśród najbliższych, ponieważ każde kontakty powodują to, że koronawirus niestety się rozprzestrzenia, jego aktywność jest coraz większa. Musimy jeszcze te dwa, trzy tygodnie wytrzymać, zdać egzamin – myślę ostatni w tej pandemii. Wiemy, że szczepienia ruszają na masową skalę. Myślę, że niedługo uzyskamy populacyjną odporność" – mówił wiceminister.

Kraska podkreślił, że trzecia fala pandemii jest zdecydowanie inna niż poprzednia, gdyż na szczycie drugiej fali jesienią w polskich szpitalach było około 23 tys. pacjentów, a teraz jest ponad 31 tys. Zaznaczył, że nie tylko przybywa osób zakażonych, ale także przybywa osób hospitalizowanych i więcej pacjentów musi korzystać z respiratorów.

Wiceminister wskazał, że to wszystko powoduje, że obciążenie służby zdrowia jest zdecydowanie większe, a liczba pacjentów, którzy przetaczają się przez szpitale powoduje, że wydolność służby zdrowia jest bardzo zagrożona. Zaznaczył, że istnieje jednak pewien bufor bezpieczeństwa, jeśli chodzi o łóżka covidowe i miejsca respiratorowe.

Kraska pytany przez dziennikarzy, zapewnił, że nie planuje się przed Wielkanocą wprowadzenia godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się.

W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 30 546 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 497 osób. W ubiegły piątek (26 marca) resort zdrowia informował o 35 143 nowych przypadkach i o śmierci 443 chorych.

Łączna liczba zakażonych koronawirusem od początku wykrycia pierwszego przypadku w Polsce wzrosła do 2 387 511, z czego 54 165 chorych zmarło.

Najwięcej dziennych zakażeń do tej pory zanotowano w czwartek, 1 kwietnia – 35 251 przypadków. Najwięcej zgonów w epidemii przyniósł 25 listopada ub.r. Tego dnia MZ przekazało informację o 674 zmarłych z powodu COVID-19.