W Europie kolejny dzień zwyżek: inwestorzy chcą od EBC minimum 6 miesięcy więcej

Zachodnie giełdy zyskują w środę. Na rynkach optymizm i oczekiwania, że Europejski Bank Centralny będzie kontynuował swój programu skupu obligacji - podają maklerzy.

"Stabilizacja sytuacji we Włoszech i oczekiwania dalszego stymulowania gospodarki strefy euro przez Europejski Bank Centralny będą +bycze+ dla rynków akcji" - ocenia James Woods, analityk Rivkin Securities.

"Minimum, jakiego oczekujemy od EBC, to ogłoszenie przedłużenia programu skupu obligacji o 6 miesięcy" - dodaje.

Na rynkach oczekuje się tego, że w czwartek EBC ogłosi przedłużenie programu skupu o kolejne 6 miesięcy, począwszy od marca 2017 r., wprowadzając zmiany do jego technicznych parametrów.

EBC stoi teraz jednak przed dylematem - jak i kiedy zakomunikować decyzję o stopniowym wygaszaniu programu QE.

Ogłoszenie w czwartek zakończenia luzowania w określonym momencie w przyszłości wśród przeważającej części analityków oceniane jest jako przedwczesne i mogłoby skutkować negatywną reakcją rynku.

"W sytuacji w jakiej obecnie jest włoski rząd, dla EBC byłoby trudne sygnalizowanie, że będzie zawężał stymulowanie gospodarki strefy euro" - mówi Chichiro Ohta, starszy strateg SMBC Nikko Securities Inc.

We Włoszech, w rezultacie porażki rządu w niedzielnym referendum konstytucyjnym premier Matteo Renzi zapowiedział swą rezygnację, ale z formalnym złożeniem dymisji wstrzymuje się do zakończenia prac nad budżetem. Na takie rozwiązanie nalegał prezydent Sergio Mattarella, a to znaczyłoby, że premier ustąpi zapewne pod koniec bieżącego tygodnia, wraz z uchwaleniem budżetu.

W środę na rynku są już dane makro z Niemiec, słabsze od oczekiwań.

W Niemczech w październiku produkcja przemysłowa wzrosła o 0,3 proc. mdm, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadła o 1,6 proc. Analitycy spodziewali się, że produkcja mdm wzrośnie o 0,8 proc.

Rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 1,2 proc., po uwzględnieniu dni roboczych, podczas gdy poprzednio wzrosła o 1,3 proc. Tu analitycy oczekiwali wzrostu o 1,6 proc.

O 10.30 dane o produkcji podadzą Brytyjczycy.

Środa to kolejny słaby dzień dla ropy naftowej - surowiec w Nowym Jorku na giełdzie NYMEX tanieje teraz o 20 centów do 50,75 USD za baryłkę, po zniżce we wtorek o 86 centów.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.20.

(PAP)