Według wstępnych ustaleń, kierowca miejskiego autobusu na ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w latarnię i staranował stojące w pobliżu samochody.
"Autobus uszkodził 13 samochodów zaparkowanych na parkingu osiedlowym. W autobusie był komplet pasażerów, nikt z nich nie odniósł obrażeń" – powiedział aspirant Mariusz Bednarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Bednarski dodał, że prawdopodobną przyczyną karambolu było zasłabnięcie kierowcy.
Kierowca autobusu został przewieziony do szpitala, gdzie mimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł.
Sprawa będzie badana przez prokuraturę.
"Postępowanie może być prowadzone w dwóch kierunkach: wypadku drogowego lub ewentualnie katastrofy w ruchu lądowym" – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz. (PAP)