Bohaterowie, ojcowie niepodległości chcieliby, aby w sprawach fundamentalnych byli wszyscy razem - powiedział w Święto Niepodległości przed Grobem Nieznanego prezydent Andrzej Duda. Fundamentem jest Polska niepodległa, suwerenna, jedna, dla nas wszystkich - dodał.

Prezydent Duda mówił m.in. o obronie Polski w 1920 roku, wysiłku narodu w odbudowie państwa, walce w II Wojnie Światowej i po jej zakończeniu, a także o działaniu opozycji w PRL-u.

"Dziś jesteśmy dzięki tamtemu bohaterstwu i bohaterstwu ostatnich dziesięcioleci znowu w niepodległej i wolnej Polsce. Zbliżamy się do 100. rocznicy niepodległości z 1918 roku. Głęboko wierzę, że patrzą na nas dzisiaj z niebiosów tamci bohaterowie, ojcowie niepodległości i ci, którzy polegli, albo pomarli w walce i tęsknocie za ojczyzną. Ci, którzy o nią walczyli, ją zdobyli" - powiedział.

"Jestem głęboko przekonany, że wszyscy oni chcieliby, abyśmy w sprawach fundamentalnych, a najbardziej fundamentalną z nich jest niepodległość, byli wszyscy razem. Żebyśmy nie szli w różnych marszach, bo są polityczne swary i mamy różne poglądy i często spieramy się ze sobą" - dodał Andrzej Duda.

Prezydent zaznaczył, że w sporach nie ma nic nienaturalnego. Jak dodał jest normą, że dyskutuje się m.in. o kierunku rozwoju państwa.

"Ale są wartości fundamentalne. A tym fundamentem jest Polska niepodległa, suwerenna, jedna, dla nas wszystkich i dla naszych rodaków, którzy mieszkają poza granicami" - podkreślił Andrzej Duda.