Minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas de Maiziere przerwał urlop i wraca do kraju na skutek wydarzeń w Monachium, gdzie w piątek wieczorem doszło do strzelaniny w centrum handlowym - podała niemiecka agencja prasowa dpa.

Wcześniej informowano, że w momencie strzelaniny minister de Maiziere był w drodze do USA, dokąd udawał się na wakacje.

Rzecznik policji w Monachium Marcus da Gloria Martins powiedział, że jak dotąd nie ma żadnych przesłanek wskazujących na zamach islamistyczny, ale policja mówi o zagrożeniu terrorystycznym. Policja potwierdziła śmierć sześciu osób.