W wyniku silnych deszczy monsunowych w nocy z soboty na niedzielę doszło na północy Pakistanu do gwałtownych powodzi, w których zginęło 30 osób - poinformowały w niedzielę władze. Zła pogoda utrudnia akcję ratunkową.

Do powodzi doszło niedaleko granicy z Afganistanem. W wyniku intensywnych opadów deszczu i powodzi zniszczeniu uległo wiele budynków. Mimo złej pogody lokalne władze podkreślają, że większość ciał ofiar udało się wydostać i zidentyfikować.

Rzecznik pakistańskiej służby zarządzania kryzysowego Jusuf Zia powiedział, że ratownicy odnaleźli m.in. ciała siedmiu wiernych, którzy zginęli w zalanym przez powódź meczecie. Podkreślił także, że zniszczeniu uległo wiele okolicznych dróg. W związku z tym władze wezwały śmigłowce, aby pomogły w prowadzeniu działań ratunkowych.

Do największych zniszczeń doszło w graniczącym z Afganistanem dystrykcie Chitral.(PAP)