W czwartek w Sejmie odbywa się debata nad trzema projektami odnoszących sie do Trybunału Konstytucyjnego. Propozycje nowych ustaw o TK złożyły PiS oraz KOD - jako projekt obywatelski; PSL przedstawiło natomiast projekt nowelizacji ustawy o Trybunale.
Paszyk przekonywał, że społeczne i polityczne skutki eskalowania konfliktu wokół TK są coraz większe. "Podział, który zaczął się w tej izbie, przenosi się do środowisk lokalnych, przenosi się do wielu miejsc pracy, wreszcie przenosi się do polskich rodzin. Czas z tym naprawdę skończyć" - podkreślił.
"Są wspólne mianowniki, które mogą prowadzić do porozumienia i PSL, przedstawiając swój projekt konsensualny, kompromisowy liczy na to porozumienie" - zaznaczył.
Jak wskazał, jego klub "mówi dzisiaj PiS, PO, Kukiz'15 i Nowoczesnej: sprawdzam". "To początek drogi i początek testu na wiarygodność i szczerość intencji, kto z nas chce zakończyć spór, a kto dalej chce go wykorzystywać do swoich często politycznych celów. To chyba też test na polityczną dojrzałość polskiej 27-letniej demokracji i nas wszystkich w tej izbie" - mówił.
"Jeśli nie rozpoczniemy rozmowy, nie rozwiążemy tego sporu. Ale to nie może być monolog, to musi być autentyczny dialog" - podkreślił.
Dodał, że jego klub jest przeciwny, aby każdy konflikt - taki, jak ten wokół TK - rozwiązywać na drodze zmiany konstytucji, gdyż byłby to niebezpieczny precedens.