Po analizie dokumentacji medycznej 52-letniej lekarce postawiono 993 zarzuty korupcyjne. Śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach prowadzili policjanci z komendy w Tychach. Ustalili, że wypisywanie zwolnień lekarskich zdrowym osobom trwało od 2010 do 2013 roku. Za fałszywe zaświadczenia kobieta otrzymywała od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Lekarka z gabinetu w Tychach przyznała się do winy i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze.