Barack Obama przekonywał, że koalicja złożona z USA, Wielkiej Brytanii, Francji i wielu innych krajów odnosi sukcesy w walce z Państwem Islamskim. "Pokonamy Państwo Islamskie. Będziemy odbierać im terytorium, odcinać dostawy zaopatrzenia i finansowania, eliminować przywódców i infrastrukturę". Obama zaznaczył, że choć bojownicy państwa Islamskiego są w defensywie, to nadal są groźni. "Z każdą bitwą, jaką się toczy, nawet jeśli się zwycięża, wiążą się niebezpieczeństwa".
Prezydent USA ocenił rosyjską ofensywę w Syrii jako nieskuteczną. Według Obamy Władimirowi Putinowi w niewielkim stopniu udało się przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Bashara Assada. Obama wyraził przekonanie, że uda się wypracować dyplomatyczne porozumienie z Rosją i Iranem, które doprowadzi do odsunięcia od władzy prezydenta Syrii.
Barack Obama wyraził przekonanie, że międzynarodowa koalicja pod przywództwem Stanów Zjednoczonych pokona Państwo Islamskie. Podczas ostatniej tegorocznej konferencji prasowej prezydent USA skrytykował działania Rosji w Syrii.
Reklama
Reklama
Reklama