Tusk stwierdza także, że obronność granic zewnętrznych UE jest receptą na solidarność państw członkowskich w sprawie uchodźców. Zwraca także uwagę na nadmierny sceptycyzm nowego rządu wyznaczając różnicę między charakterem obecnej władzy a polityką, którą prowadził przed objęciem urzędu w Brukseli.
- Stosunek do Europy to może najbardziej widoczna różnica między moim obozem politycznym, gdy byłem liderem partyjnym, a Prawem i Sprawiedliwością. (…) Nie mam wątpliwości , że nowy rząd powinien jak najintensywniej współpracować z UE, z sąsiadami oraz z Brukselą - dodaje Tusk.