Przeciw rządowi Beaty Szydło, ale nie wyklucza współpracy z PiS. Paweł Kukiz, którego klub niemal w całości zagłosował przeciwko udzieleniu zaufania jej gabinetowi, mówił w radiowej Jedynce, że w wystąpieniu premier zabrakło deklaracji o zmianach w konstytucji.

Wprawdzie takie słowa wypowiedział później Jarosław Kaczyński, ale - jak mówi Kukiz - "to nie było wotum zaufania dla klubu Prawa i Sprawiedliwości, tylko dla rządu", a jego ugrupowanie głosowało nad konkretnym programem przedstawionym przez premier Szydło.

Pomimo wczorajszego głosu przeciw, Kukiz '15 widzi możliwość współpracy z PiS-em. Jak mówi, posłowie jego partii i Prawa i Sprawiedliwości mogą razem na przykład postawić kogoś przed Trybunałem Stanu. "Idziemy w tych kwestiach z Prawem i Sprawiedliwością ramię w ramię" - dodał.

Kukiz powiedział, że jego ugrupowanie poparło też na przykład zmniejszenie liczby członków sejmowej komisji do spraw służb specjalnych i blokowanie zmian do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, autorstwa PO.