Koniec policyjnej obławy w Piszu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który rano miał zranić nożem i młotkiem swoją żonę i 7-letnią córkę. W poszukiwaniach 30-latka uczestniczył śmigłowiec, przewodnicy z psami, funkcjonariusze z Pisza i sąsiednich jednostek policji oraz oddział prewencji z Olsztyna.

Podkomisarz Anna Szypczyńska z piskiej policji poinformowała, że mężczyzna został zatrzymany kilka minut po 16-stej na terenie Pisza. Został on przewieziony do szpitala ponieważ sam miał obrażenia, które powstały nie w czasie zatrzymania, a wcześniej. Znajduje się pod nadzorem policji.
Około 10:30 funkcjonariusze otrzymali anonimowe zgłoszenie, że w jednym z mieszkań przy ulicy Mickiewicza słychać niepokojące odgłosy. Kiedy przyjechali na miejsce - mężczyzna uciekł. Kobieta i 7-letnia dziewczyna z obrażeniami głowy trafiły do szpitala